SSZ!!! hurraaa!!!

Kolejny etap za nami. Mamy tak zwany stan surowy zamknięty. Czekałam na ten moment. Można powiedzieć, że dziś dostaliśmy klucze do naszego wymarzonego domku.
Po raz kolejny zostaliśmy pozytywnie zaskoczeni. Prace zaczęły się z rana a już po dwunastej Staś dzwonił do mnie, że okna i drzwi są już zamontowane. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda bardzo fajnie, ale w weekend będę miała okazję ocenić wszystko na własne oczy. Już nie mogę się doczekać.
W ostatnich dniach ciągle coś się dzieje. Przyjechała już oczyszczalnia. Nasz wielki znak zapytania...Cieszymy się, że dostaliśmy zgodę na jej montaż, ale ciągle myślimy o tym czy ten wynalazek się sprawdzi, czy nie będzie średnio pięknych zapachów i czy w ogóle będzie ten ''granat'' działać jak trzeba.
 Czekamy też na pomiar rolet z firmy zewnętrznej. Czas goni, bo niebawem Abakon będzie ocieplał budynek, ale obiecali, że wyrobią się w ciągu tygodnia.
Jutro rozpoczynamy prace długo przez nas odwlekane, czyli ziemno-wodociągowe. Byłby czas.